Otagowano: Wypady

Hayabusa i Warrior

Hayabusa i Warrior przy jednym stali domu

Pod koniec zeszłego roku kumpel z pracy sprawił sobie Warriora (oficjalnie: Yamaha XV 1700 Warrior Midnight). Skoro już się zrobiło ciepło, to trzeba było pojechać obejrzeć to cacko i się trochę razem przekulać. Muszę...

Ostrava Radvanice – małe czeskie Tourist Trophy

Zastanawia mnie jak to jest, że w takich krajach jak Czechy czy Słowacja da się wybudować tor z prawdziwego zdarzenia, zorganizować wyścigi uliczne i sprawić, że ludzie w sobotnie i niedzielne popołudnia całymi rodzinami przychodzą oglądać i podziwiać pasję innych ludzi. Pasję nie tylko do motocykli, ale również do wyścigów.

Majówka w Egerze – video z trasy

Popełniłem właśnie pierwszy filmik z majowego wypadu do Egeru, zapraszam do oglądania, udostępniania i komentowania.

Rajd Felkowski 2011

Zwykle pod koniec września w okolicach Warszawy organizowany jest Rajd Felkowski inaczej zwany Felkowiskiem. Nazwa tegoż wydarzenia wzięła się od pomysłodawcy tej imprezy i głównego organizatora, Feliniego. W tym roku była to już XV...

Nocne latanie po… Bieszczadach

Już chyba ze 3 lata nie byliśmy w Bieszczadach, więc jak zaczął się zbliżać tzw. długi weekend sierpniowy, to zaświtał nam pomysł wybrania się tam celem spędzenia kilku dni. Jak wiadomo w Bieszczadach jest...

Pamiętna wycieczka dookoła Tatr

Stałym punktem sezonu, który staramy się zaliczyć co roku jest wycieczka objazdowa dookoła Tatr. Trasa wygląda mniej więcej tak jak na obrazku, choć w zależności od czasu, pogody i miejsca startu i mety bywa...

Do Namestova na Cesnakovą Polievke

Sobota, 7 maja. Dziś nawet nie chciało mi się długo spać. Wstałem z przyjemnością, wsunąłem porządne śniadanie i właśnie piję kawę. Mam chwilę, żeby coś napisać, bo za kilkanaście minut jadę do garażu po...

Jajcowanie VII

VII Wielkosobotnie Jajcowanie

W tym roku Wielkanoc wypadła dość późno, bo dopiero pod koniec kwietnia. Zwykle właśnie w Wielką Sobotę spotykaliśmy się większą grupą w Skomielnej Białej i „otwieraliśmy” sezon. W tym roku większość z nas nieco...

Krótki wypad na Słowację

Akcja była szybka, Ala z Miklasem zawitali u mnie w piątkowy wieczór. Pooglądaliśmy film z wesela i poszliśmy na miasto coś zjeść. W międzyczasie ściągnął też Grishackh i ustaliliśmy plan na sobotę – przejażdżka...

Przedłużony weekend w Słowackim Raju

Plan był taki żeby jechać nad morze. Ale patrząc na prognozy pogody i mając w perspektywie spędzenie deszczowego weekendu nad morzem – gdzie trzeba by się było tłuc około 700km – postanowiliśmy pojechać na...