Simracing

Przygodę z simracingiem zacząłem całkiem przypadkowo, kiedy to natknąłem się na transmisję YouTube z wyścigów Devil-Cars Porsche Cup organizowanych przez Devil-Cars i Simrace.pl. Od dawna już posiadałem kierownicę i grę symulacyjną Assetto Corsa, przy której spędzałem trochę czasu, ale nigdy jeszcze nie próbowałem ścigania się online z większą ilością ludzi. Owszem, zdarzało mi się pościgać z jednym lub dwoma kumplami online, ale żaden z nas do tego nie podchodził zbyt poważnie, nikt nie liczył wyjazdów poza tor ani punktów. Tutaj sytuacja była inna: co dwa tygodnie w niedzielę o tej samej porze startowało około 30 zawodników z całej Polski, w takich samych samochodach i za każdym razem na innym torze. Punkty zliczały się do klasyfikacji generalnej, za wszelkie cięcia, kontakty i falstarty były naliczane kary. Była też wyznaczona nagroda dla zwycięzcy, przejazd wybranym (super)samochodem po prawdziwym torze wyścigowym.

Po obejrzeniu kilku takich transmisji postanowiłem sprawdzić jak bardzo moje czasy okrążeń odbiegają od ścigających się tam zawodników, wziąłem zatem to samo auto, ten sam tor i okazało się, że jestem około 10s wolniejszy. Postanowiłem więc rozpocząć regularne treningi. Przez blisko miesiąc zasiadałem codziennie na godzinę lub dwie do symulatora i jeździłem wybranym autem po wybranym torze aż poprawiłem swój początkowy czas o kilka sekund. Zgłosiłem również chęć udziału w nowo powstającej wtedy lidze Devil-Cars BMW M235i Racing Cup co dawało mi możliwości treningu w takich samych warunkach jak czołówka zawodników oraz odniesienie do czasów okrążeń. Treningi przyniosły oczekiwane efekty i choć ciągle bywam o dwie/trzy sekundy wolniejszy od lidera, to moja jazda stała się o wiele bardziej płynna i regularna dając w efekcie coraz więcej czystych okrążeń i coraz lepsze pozycje w wyścigach.

Ma to też przełożenie na prowadzenie samochodu w realnych warunkach, wprawdzie nie jeżdżę całą szerokością jezdni starając się złapać apeks każdego zakrętu ale staram się jeździć płynniej i lepiej odczytywać sygnały pochodzące z samochodu.