Jak już wspominałem, sezon zaczął nabierać tempa jak zdzwoniliśmy się z Szajbą i zrobiliśmy wypad w Tatry. Jakieś dwa tygodnie później znów wisieliśmy na telefonach i obgadywaliśmy wyjazd do Szklarskiej Poręby. Szajba zorganizował swoją...
Sezon 2016 rozpoczął się jakoś tak leniwie. To jakiś wyskok na obiad, to jakieś gofry w Olkuszu, to oklepana już droga Katowice-Kęty. Tempa zaczął nabierać jak znów zdzwoniliśmy się z Szajbą i stwierdziliśmy, że...