Pierwszomajowa wycieczka po górkach i miasteczkach
Prognoza na 1-szy dzień maja zapowiadała się dobrze, postanowiłem więc skrzyknąć kilku znajomych i zorganizować jakąś motocyklową przejażdżkę. Długo nie trzeba było namawiać, więc już wieczorem dnia poprzedzającego byliśmy umówieni na konkretną godzinę w konkretnych miejscach. Trasa jeszcze nie była konkretnie ustalona, ważne żeby zgarnąć Warriora z Mikołowa i później jechać w stronę Babic, koło Alwernii, gdzie miała dotrzeć grupka z Krakowa. Tam zdecydowaliśmy, że najpierw jedziemy coś zjeść, a później wymyślimy co dalej. No i wymyśliliśmy: z Kęt przez Porąbkę i Zarzecze do Żywca, później przez Węgierską Górkę i Milówkę do Istebnej, przez Kubalonkę do Wisły i przez Żory powrót do Katowic. Jak ktoś chętny zobaczyć trasę, to wrzucam link do Google Maps.