Nuerburgring Nordschleife – koszty
W poprzednim wpisie pisałem o moim wyjeździe na Nordschleife. Zapewne część z czytelników chciałaby wiedzieć jakie to pociąga za sobą koszty więc postanowiłem się tym z Wami podzielić.
W poprzednim wpisie pisałem o moim wyjeździe na Nordschleife. Zapewne część z czytelników chciałaby wiedzieć jakie to pociąga za sobą koszty więc postanowiłem się tym z Wami podzielić.
Nürburgring Nordschleife czyli północna pętla toru położonego w pobliżu niemieckiej miejscowości Nürburg jest miejscem niezwykłym. „Zielone Piekło” – jak go kiedyś określił Jackie Steward – ma specjalne znaczenie dla fanów motoryzacji. Z przekonaniem można powiedzieć, że jest to miejsce, które każdy fan motoryzacji chciałby odwiedzić. Ja marzyłem o tym od kilku lat i w końcu zebrałem się aby to marzenie zrealizować.
Wzięło mnie znów ostatnio na jakiś szybki przelot, a że zwykle nie wyciągam motocykla żeby zrobić 50km wokół komina to trzeba było wymyślić jakąś traskę, szczególnie że cały dzień wolny. Znajomi zaproponowali wypad do...
Dawno już nie było tak, żebym wstawał w niedzielę rano przed 8-mą z perspektywą spędzenia dnia na motocyklu. Wstałem nieco wcześniej, bo czekał mnie jeszcze przegląd Hayabusy, gdyż kilka dni temu stracił ważność. Na...
Luźny weekend, ładna pogoda, szkoda w domu siedzieć. Gdzieś wśród postów na śląskiej grupie padło hasło, żeby jechać na przełęcz pod Ostrą. Byłem tam dwa lata temu (patrz wcześniejsze posty), ale droga fajna i...
Jak już wspominałem, sezon zaczął nabierać tempa jak zdzwoniliśmy się z Szajbą i zrobiliśmy wypad w Tatry. Jakieś dwa tygodnie później znów wisieliśmy na telefonach i obgadywaliśmy wyjazd do Szklarskiej Poręby. Szajba zorganizował swoją...
Sezon 2016 rozpoczął się jakoś tak leniwie. To jakiś wyskok na obiad, to jakieś gofry w Olkuszu, to oklepana już droga Katowice-Kęty. Tempa zaczął nabierać jak znów zdzwoniliśmy się z Szajbą i stwierdziliśmy, że...
Zwykle robię jakiś post na otwarcie sezonu, ale w 2015 nie mogłem dojść do ładu z mechanizmem strony www, więc nie było – teraz nadrabiam. Zanim wsiadłem na Hayabusę, to miałem okazję przewieźć się...
Piątkowy wieczór, pogoda na weekend zapowiada się nieźle. Obiadek w Zakopcu wydaje się być dobrym planem na sobotę. Dzielę się tą myślą najpierw z Berwikami, a później na fejsbuku. W międzyczasie zrobiła się już...
Nie myślcie sobie, że próżnowałem w weekend i zmarnowałem taką ładną pogodę. No, może trochę, ale tylko w niedzielę. W sobotę rano szybki telefon do Świętego załatwił sprawę. Okazało się, że zadzwonił do niego...