Od kilku lat już posiadam kierownicę do komputera, wcześniej był to Logitech G25, którą później zamieniłem na Logitech G29 oczywiście w komplecie z pedałami i H Shifterem. Postanowiłem do tego dokupić kokpit z prawdziwego zdarzenia, który zastąpił stojak Wheel Stand Pro. Po przeczytaniu wątku na forum Simrace.pl, obejrzeniu różnych opinii oraz porównaniu cen i możliwości, mój wybór padł na GT Omega Racing PRO. Kokpit zamawiałem prosto z Anglii, gdyż nie znalazłem go u polskiego dystrybutora, zapłaciłem online i w ciągu 5 dni roboczych kurier UPS dostarczył mi dwa duże kartony z elementami kokpitu. Składanie tego do kupy zajęło mi około 3 godzin z małymi przerwami. Konstrukcja jest stabilna, materiał z którego wykonany jest fotel też całkiem niezły. Po przesiadce z Wheel Stand Pro różnica jest odczuwalna – szczególnie przy hamowaniu jest twardo, stabilnie, nic nie odjeżdża. Można regulować odległość i pochylenie fotela. Trochę też można niby regulować wysokość kierownicy, ale większe zmiany wymagają przekręcania śrubek, więc najlepiej to skręcić raz tak jak trzeba i zostawić. Nie ma możliwości regulacji kąta pochylenia kierownicy, choć niby można coś porzeźbić ze śrubami. Przy wsiadaniu jest trochę ciasno, ale generalnie wszystko jest na swoim miejscu. Pochylenie pedałów jest dobre, shifter można regulować, a kierownica jest lekko pochylona w górę. Trochę mi się nie podoba brak konsekwencji w wykonaniu – część jest z rurek, ładnie gięta, a reszta z elementów o przekroju kwadratu. Skręcane ze sobą i regulowane przy pomocy swego rodzaju motylków. Ładniej byłoby zrobić wszystko na rurkach. Brakuje też kanałów na puszczenie kabli, no ale to wszystko kwestia wyłącznie estetyki. Jeśli chodzi o funkcjonalność to GT Omega Racing PRO spełnia swoją funkcję bardzo dobrze.
Poniżej kilka zdjęć mojego stanowiska.