2017 czas start!
Postanowiłem ostatnio, że będzie tu nie tylko o motocyklach, no bo przecież w zimie się nie jeździ na jednośladach… a może jednak? 🙂
No bo przecież w życiu ważne jest to, żeby znaleźć takich samych wariatów jak Ty! Takich, którzy znając pojedyncze osoby zorganizują się na spontanicznego “Sylwestra” na stoku w Wiśle, a później jeszcze spontaniczne “after party”. Takich, którzy przy mrozie -25 stopni wybiorą się na stok, żeby jeździć na nartach i snowboardach. Takich, którym chce się rano wstać i ruszyć tyłki, choćby po to żeby spędzić czas w fajnym towarzystwie 🙂
I nie jest ważne, że brwi i włosy są całe oszronione, że łamią się kijki i że wyciąg nie chce jeździć w kółko jak karuzela i że sos pieczeniowy z jakąś śliwką – czy coś 😀
#TeamCzarnyGron i #TeamSylwesterCienkow – wypiję grzańca za kolejne spotkania 🙂
PS. Wybaczcie jakość zdjęć, robione są tym co jeszcze nie zamarzło. Autorami zdjęć są uczestnicy wypadów oraz przypadkowi ludzie poproszeni o naciśnięcie przycisku w telefonie.