Ferrari 599XX EVO na torze Mugello (Assetto Corsa)
Kto by nie chciał wsiąść choćby raz do sportowego auta i zrobić kilku okrążeń po torze wyścigowym? Rywalizacja i chęć samodoskonalenia zawsze leżała w męskiej, a przynajmniej w mojej naturze. Dlatego m.in. pojechałem na tor Pannonia-Ring i dlatego startowałem w wyścigach na 1/4 mili. Dlatego też pewnego dnia kupiłem kierownicę do komputera i grę Assetto Corsa. Oczywiście nie jest to realna jazda po torze, ale daje spore wyobrażenie o zachowaniu samochodów i pozwala na poznanie układu torów. A uwierzcie mi, że to już jest dużo. Bo jeśli komuś się wydaje, że można po prostu wsiąść do sportowego auta i przejechać dobrze okrążenie, to od razu powiem, że jest w błędzie. Ja ciągle trenuję 😉